Cała Polska próbuje kupić węgiel w normalnej cenie. Udaje się to tylko nielicznym w sklepie PGG lub na kopalni Budryk po odstaniu w kolejce (ostatni z kolejki dostaną swój węgiel w styczniu lub lutym).
Możesz wydobywać codziennie węgiel a i tak nie być w stanie go kupić. W takiej rzeczywistości przyszło nam żyć. Ale my wiemy, że górnikowi węgiel należy się, jak psu buda.
Władza ma jednak inne zdanie!
Węgiel dla górnika, oznacza problem dla rządu. Już dawno pracownicy JSW jak i PGG mogliby kupować węgiel od swojego pracodawcy w indywidualnej kolejce. Niestety indywidualnej sprzedaży węgla dla górników boi się ministerstwo. Rząd na początku roku oszukał obywateli zapewniając, że węgla dla nikogo nie zabraknie a dzisiaj okazuje się, że bez kopalń, które sami pozamykali, spółki górnicze mają problemy z produkcją odpowiedniej ilości węgla. W samej JSW zamknięta przez obecną władzę kopalnia Krupiński zarabiałaby dziś setki milionów, zamiast tego tworząc „propagandę sukcesu” woleli inwestować w kopalnię „Bzie-Dębina”, gdzie jak przyznał ostatnio Prezes JSW węgla nie ma!!
Związek Zawodowy „Jedność” w dniu 20 lipca wszedł w spór zbiorowy z Jastrzębską Spółką Węglową. Żądania poza wzrostem płacy zasadniczej o 19,70zł na każdej stawce oraz wzrostem wartości bonów żywnościowych do kwoty 50 zł dotyczą właśnie możliwości kupna węgla w kolejce wyłącznie dla pracowników.
8 września 2022 roku odbyły się kolejne rozmowy w ramach sporu zbiorowego. Na dzisiaj jedynym ruchem pracodawcy było uruchomienie na jeden tydzień drugiej zmiany (14-22) na sprzedaż węgla. Kolejka jednak jest tak długa, że to rozwiązanie nie zaspokaja potrzeb załogi, a do okresu grzewczego czasu coraz mniej.
O dalszych krokach będziemy informować na bieżąco.